W nocy z soboty na niedzielę włamano się do biura przewodniczącego rady miejskiej

Do kolejnego włamania doszło na terenie firmy przy ul. Roosevelta. Włamywacze wtargnęli dokładnie do biura szefa firmy, a jednocześnie legnickiego polityka. Mowa o Jarosławie Rabczenko, który pełni funkcję przewodniczącego rady miejskiej. Co ciekawe, jest to już drugie włamanie w ostatnim czasie do tego samego biura. Obydwa miały miejsce na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni.

Włamanie do biura przy ul. Roosevelta

Jarosław Rabczenko jest doskonale znany mieszkańcom miasta Legnica. Oprócz tego, że sprawuje on funkcję przewodniczącego rady miasta, to prowadzi również firmę. I to właśnie przy ul. Roosevelta mieści się siedziba Dolnośląskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego, której szefem jest właśnie wspomniany przewodniczący rady miasta.

Do włamania doszło w nocy z dnia 11 na 12 lipca. Włamywaczom udało dostać się do środka pomimo tego, że drzwi wejściowe do biura szefa zostały dodatkowo zabezpieczone specjalnymi kratami antywłamaniowymi. Mimo wszystko przestępcom udało się dostać do środka. Właściciel biura podkreśla jednak, że włamywacze raczej nie mieli czego szukać w pomieszczeniu. Z jakiego powodu? Otóż w tym samym miejscu doszło już do włamania, które miało miejsce 28 czerwca. To właśnie wtedy po raz pierwszy włamywaczom udało się przedrzeć do biura przy ul. Roosevelta. Jak zaznacza poszkodowany, wszystko co mogło zostać skradzione, skradziono właśnie wtedy. Tym razem włamywacze nie mogli liczyć na żadne cenne łupy.

Wiele osób zastanawiało się, czy włamania do biura mają jakikolwiek związek z tym, że Jarosław Rabczenko piastuje funkcję przewodniczącego rady miasta. Jak zaznacza sam poszkodowany, nie łączy on jednego z drugim. Jego zdaniem za włamania odpowiadają zwykli bandyci, a nie jego przeciwnicy polityczni.

Sprawa trafiła oczywiście do Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, która od samego początku zajmuje się wyjaśnianiem okoliczności obu zajść, które miały miejsce w ostatnim czasie w Legnicy przy ul. Roosevelta.